- Aktualności
- 7102 odwiedzających
Szybko rozrastający się segment handlu internetowego stworzył wiele szans na łatwiejsze robienie zakupów, ale jest także polem do nadużyć na linii kupujący-sprzedawca. Niepokoić może zwłaszcza coraz większa liczba przypadków nieodbierania przesyłek pobraniowych, będąca przede wszystkim wynikiem niezrozumienia przez osoby dokonujące zakupów swojej sytuacji prawnej związanej z zawartą przez sieć umową.
Zamówienie przesyłki pobraniowej to umowa sprzedaży
Każda osoba dokonująca zakupu w sklepie internetowym zawiera umowę sprzedaży na odległość. By uczulić na to swoich klientów, właściciele sklepów uwzględniają stosowne zapisy w regulaminie oraz przekazują informacje w trakcie procedury finalizowania zamówienia. Nie bez powodu przed dokonaniem zakupu klient musi potwierdzić, że dokonuje zamówienia z obowiązkiem zapłaty. Z chwilą kliknięcia w ostatni przycisk dochodzi do zawarcia umowy sprzedaży i przeniesienia prawa własności na kupującego.
Jak wynika z art. 535 Kodeksu cywilnego, przez umowę sprzedaży sprzedawca zobowiązuje się przenieść na kupującego własność rzeczy i wydać mu rzecz, a kupujący zobowiązuje się rzecz odebrać i zapłacić sprzedawcy cenę. Umowa sprzedaży jest kontraktem obustronnie zobowiązującym, w związku z czym każda ze stron ma określone obowiązki.
Podstawowym obowiązkiem sprzedawcy jest przeniesienie prawa własności sprzedanej rzeczy na kupującego oraz wydanie mu rzeczy. Prawo własności przechodzi na kupującego z chwilą zakończenia składania zamówienia, a wydanie dokonuje się z chwilą odbioru przesyłki.
Do obowiązków kupującego należy natomiast odebranie zakupionej rzeczy oraz zapłata za nią. Obu tych czynności dokonuje się poprzez odbiór i opłacenie przesyłki pobraniowej. Kupujący nie może dowolnie modyfikować tych obowiązków, np. poprzez stwierdzenie jeszcze przed odebraniem przesyłki, że jednak się rozmyślił i nie chce zakupionego towaru. Postępując w ten sposób doprowadza do tego, że nie wykonuje zawartej umowy sprzedaży z własnej winy. A umowa wciąż obowiązuje, ponieważ stała się prawnie wiążąca z chwilą złożenia zamówienia.
Nieodebranie przesyłki pobraniowej to podstawa odpowiedzialności kontraktowej
Jeśli jedna ze stron nie wykonała zawartej umowy lub wykonała ją w sposób nieprawidłowy, druga strona może się od niej domagać naprawienia szkody na zasadach przewidzianych w obowiązujących przepisach. Jak wynika z art. 471 Kodeksu cywilnego, dłużnik obowiązany jest do naprawienia szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, chyba że niewykonanie lub nienależyte wykonanie jest następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi.
Jeszcze raz podkreślić należy, że nieodebranie przesyłki pobraniowej nie jest uprawnieniem kupującego, ale naruszeniem przez niego obowiązującej umowy. Nie ma przy tym znaczenia, czy kupujący jest konsumentem, przedsiębiorcą jednoosobowym czy np. spółką prawa handlowego.
Konsekwencje nieodebrania przesyłki pobraniowej
Z uwagi na to, że poprzez brak odbioru i zapłaty za przesyłkę pobraniową kupujący doprowadza do niewykonania przez siebie umowy, sprzedającemu przysługują konkretne uprawnienia.
Po pierwsze, ma on prawo żądać od kupującego umówionej zapłaty za sprzedany towar. Fakt, że kupujący nie dysponuje fizycznie tym towarem nie ma tu nic do rzeczy, ponieważ z własnej winy pozbawił się takiej możliwości.
Po drugie, sprzedający ma prawo żądać od kupującego, by ten odebrał przesyłkę. Sprzedawca nie ma obowiązku ponoszenia dodatkowych kosztów związanych np. z przechowywaniem rzeczy należących do kupującego w magazynie. Z powyższym wiąże się także prawo do żądania od kupującego naprawienia szkody, jaką ten ostatni wyrządził sprzedawcy swoim niezgodnym z prawem zachowaniem.
Wreszcie sprzedawca z chwilą odmowy odbioru przesyłki pobraniowej ma prawo wystąpić do sądu, a po uzyskaniu pozytywnego rozstrzygnięcia powierzyć egzekucję swoich należności komornikowi.
Kupujący musi zapłacić odszkodowanie
Jak już wspomniano, art. 471 Kodeksu cywilnego uprawnia sprzedającego do wystąpienia przeciwko nierzetelnemu kupującemu z żądaniem zapłaty odszkodowania, czyli przelania na jego rachunek kwoty stanowiącej równowartość poniesionej szkody. Zgodnie z poglądami doktryny prawniczej szkoda to jakikolwiek uszczerbek w majątku sprzedającego, który powstał w wyniku niewykonania umowy przez kupującego.
W skład szkody spowodowanej nieodebraniem przesyłki pobraniowej może wchodzić:
- koszt magazynowania przesyłki;
- koszt utrzymania przesyłki w stanie niepogorszonym i jej zabezpieczenia;
- koszt odesłania przesyłki do sprzedającego;
- koszt dodatkowego ubezpieczenia przesyłki;
- inne koszty, np. wynagrodzenie dla firmy windykacyjnej.
Przy przesyłkach o wartości kilkuset złotych bardzo szybko szkoda spowodowana jej nieodebraniem może przewyższyć wartość zakupionego towaru. I jest to szkoda, którą musi naprawić kupujący.
Nie można także zapominać o zapisach ustawy o przeciwdziałaniu nadmiernym opóźnieniom w transakcjach handlowych. Jeśli kupującym, który nie odebrał przesyłki pobraniowej, był przedsiębiorca, za każdą niezapłaconą fakturę należy się sprzedawcy rekompensata w wysokości od 40 do nawet 100 euro.
Konieczność zapłaty odsetek
Należy także pamiętać o tym, że nieodebranie przesyłki pobraniowej nie wstrzymuje terminu realizacji obowiązku zapłaty przez kupującego. Oprócz wszystkich omówionych w niniejszym artykule roszczeń uprawnia to sprzedającego do naliczania kupującemu odsetek ustawowych za opóźnienie. Jak wynika z art. 481 § 1 Kodeksu cywilnego, jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi.
Na dzień 7 sierpnia 2023 r. odsetki ustawowe za opóźnienie wynoszą 12,25% w stosunku rocznym, co oznacza, że w ciągu roku za każde zaległe 100 zł kupujący będzie musiał zapłacić 12,25 zł odsetek. Sprzedawca może jednak w ramach zawartej umowy wskazać, że odsetki te są większe, maksymalnie do 24,50% w skali roku.
Wezwanie do zapłaty i proces sądowy
W przypadku nieodebrania przesyłki pobraniowej standardową procedurą sprzedawców jest wysłanie kupującemu przedsądowego wezwania do zapłaty i odebrania towaru, zazwyczaj z krótkim terminem realizacji, np. 7 dni. Jeśli w tym terminie kupujący nie odbierze swojej własności i nie zapłaci za nią umówionej ceny, sprawa kierowana jest na drogę postępowania sądowego, co rodzi dalsze, dodatkowe koszty.
Przykładowo, jeśli kupujący nie odbierze przesyłki pobraniowej na kwotę 550 zł, sprzedawca może uzyskać w sądzie następujące kwoty wygrywając sprawę o zapłatę:
- 550 zł wraz z odsetkami – wynagrodzenie za sprzedany towar;
- 100 zł - opłata od pozwu;
- 270 zł - wynagrodzenie wynajętego pełnomocnika;
- 17 zł - koszty udzielenia prawnikowi pełnomocnictwa;
- 120 zł - koszty postępowania klauzulowego.
Powyższy przykład należy do najprostszych spraw o zapłatę i nawet w nim widać, że kwota długu podwaja się względem pierwotnego wynagrodzenia za przesyłkę. A w kalkulacji w ogóle nie uwzględniono odszkodowania oraz kosztów komorniczych (sama opłata dla komornika to 10% egzekwowanej kwoty, powiększona o szereg wydatków, które często przekraczają kilkaset złotych).
Wpis na listę dłużników
Konieczność zapłaty za towar i uregulowania odszkodowania to nie wszystkie konsekwencje, jakie czekają na kupującego odmawiającego odbioru przesyłki pobraniowej. Sprzedawca na podstawie zapisów ustawy o udostępnianiu informacji gospodarczych i wymianie danych gospodarczych ma prawo wpisać dług kupującego do biur informacji gospodarczej, czyli tzw. rejestrów dłużników.
Wpisana może zostać zarówno wierzytelność przysługująca wobec konsumenta, jak i podmiotu prowadzącego działalność gospodarczą. Znalezienie się w rejestrze dłużników w zasadzie uniemożliwia zaciąganie kredytów i jest problematyczne w każdej sytuacji, w której podmiot trzeci chciałby sprawdzić wiarygodność finansową kupującego.
Odpowiedzialność karna
W skrajnych przypadkach, gdy kupujący świadomie zmierza do oszukania sprzedawcy celem osiągnięcia korzyści majątkowej (np. w ramach nieuczciwej konkurencji), możliwe będzie zakwalifikowanie jego zachowania jako przestępstwa oszustwa z art. 286 Kodeksu karnego. Zgodnie z tym przepisem kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
Podsumowanie
Nieodebranie przesyłki pobraniowej przez kupującego stanowi jaskrawy przykład naruszenia przez niego obowiązków, jakie wziął na siebie zawierając umowę sprzedaży. Takie zachowanie rodzi poważne konsekwencje finansowe, a kwota roszczeń sprzedawcy często bardzo szybko przekracza wartość samej przesyłki. Przed opisywanymi w niniejszym artykule nieprzyjemnościami można się jednak bardzo łatwo uchronić – wystarczy odbierać i opłacać zamówione przesyłki w terminie.